Karolina Koszuta, członek zarządu Carbon Studio, w rozmowie z ISBtech o aktualnej sytuacji w gamingu i potencjale Metaversum.
Pomimo trudnej sytuacji geopolitycznej, na polskim rynku gier w ostatnim czasie słychać coraz więcej pozytywnych doniesień, m.in. od CD Projekt Red. Czy to może być początek nowej hossy na rynku gier?
Należy zacząć od tego, że polski rynek gier opiera się na naprawdę zdolnych, doświadczonych i ambitnych specjalistach, którzy pomimo wspomnianej trudnej sytuacji, umieją sobie radzić w zmieniających się dynamicznie okolicznościach. Nie od dziś wiadomo, że na światowym rynku gier mamy naprawdę solidnie ugruntowaną pozycję. Pozwala to przypuszczać, że rynek gier w Polsce będzie kontynuował swój wzrost i wciąż będzie budził ogromne zainteresowanie inwestorów oraz graczy na giełdzie.
Czy można mówić o hossie? Trudno powiedzieć – jesteśmy jednak pewni, że wraz ze stałym rozwojem kompetencji i dostępem do coraz to nowszych narzędzi branża gamedev może liczyć na świetlaną przyszłość, a co za tym idzie kolejne wielkie inwestycje.
W ostatnim czasie na rynku nowych technologii, w tym w branży gier, miało miejsce kilka zaskakujących i kosztownych fuzji i przejęć. Czy polski rynek gier w końcu jest wyceniany atrakcyjnie i stąd nowe duże oferty kupna?
Odpowiedź na to pytanie zawiera się poniekąd w tym, co przed chwilą sobie powiedzieliśmy. Polskim grom zdarzało się już podbijać światowe rynki oraz odnosić ogromne sukcesy, a gracze, inwestorzy, influencerzy oraz znawcy uznają nasze produkty za naprawdę dobre i wysoko je sobie cenią. Z ogromnym zainteresowaniem przyglądamy się wszelkim fuzjom i inwestycjom, bo są one nieodłącznym elementem rozwoju całego rynku – uważamy, że w kolejnych latach będzie tylko lepiej!
Inwestorzy z Azji wykazują coraz większą aktywność w polskiej branży gier. Ostatnie nabytki chińskich gigantów to dwa warszawskie studia. Kto może być następny i co najważniejsze, czym spowodowana jest wzmożona uwaga właśnie ze strony Chin?
Chiński rynek gier jest dość specyficzny. Po pierwsze całkowicie różni się skalą liczby odbiorców w porównaniu do rynku europejskiego lub amerykańskiego. Mówimy tu o SETKACH milionów graczy. Musimy pamiętać, że każdy z nich ma swoje własne gusta, oczekiwania oraz środki, które jest gotowy przeznaczyć na wybrane tytuły.
Chińskie firmy widząc potencjał polskich producentów wiedzą, że mogą one sprostać kolosalnej konkurencji, która oczywiście nie śpi i również stara się przedostać na azjatycki rynek. Chodzi tu przede wszystkim o wysoką jakość oraz ogólną specyfikę gier (ponownie – gusta chińskich graczy są nieco inne niż, na przykład, europejskich) – wszystko wskazuje na to, że nie będą to ostatnie przejęcia, a ten trend będzie z czasem się rozwijał.
Po ogłoszeniu nowej ery w postaci świata Metaversum CEO Meta, Mark Zuckerberg, twierdzi, że Internet nowej generacji zdominuje cyfrowy świat w ciągu najbliższych 5 do 10 lat. Co o tym sądzisz?
Metaverse może rzeczywiście okazać się wielką rewolucją, porównywalną do tej z czasów powstania tradycyjnego, “płaskiego” internetu. Projekt Mety jest czymś absolutnie nowym i niepowtarzalnym, stanowi wobec tego nie łada zagadkę. Obserwując poczynania i osobiste zaangażowanie Marka Zuckerberga (który nie ukrywa, że świat AR/VR jest jego pasją), a więc powstanie nowych gogli Quest Pro, liczne rozpoczęte projekty oraz ogromne budżety i zaangażowanie setek specjalistów, trudno jest wykluczyć możliwość przedstawioną w pytaniu.
Dlatego bacznie obserwujemy rozwój tego niesamowitego przedsięwzięcia, jakim bez wątpienia jest Metaverse i trzymamy za niego kciuki. Wierzymy, że wirtualna przestrzeń opisywana przez Metę miałaby ogromny potencjał biznesowy i to nie tylko dla nas, jako dla firmy zajmującej się technologiami VR, ale także dziesiątek innych branż związanych z rozrywką, reklamą, podróżami, programowaniem, usługami i… no właśnie, możliwości wydają się być nieograniczone. Kto wie, być może rewolucja internetu jaki dzisiaj znamy jest już u naszych drzwi!
Metaverse może być kolejną rewolucją po ‘płaskim’ internecie | ISBtech.pl